Sztuka sprzedaży – historia branży Visual Merchandising - KSA
Słysząc termin „Visual Merchandising” od razu myślimy o czymś bardzo współczesnym, nowoczesnym trendzie. Prawda natomiast jest inna. Sztuka ta istnieje dłużej niż nam się wydaje.
Ludzie wymyślili handel i visual merchandising bardzo dawno temu. Już w starożytności obwoźni kupcy zachwalali na ulicach swoje towary. Na stoisku zawsze z przodu układali najbardziej soczyste i dorodne owoce, te mniej dojrzałe kładąc gdzieś z tyłu.
W momencie, gdy zaczęło się pojawiać co raz więcej sprzedających, musieli oni wymyślić sposób na wyróżnienie się, coś co przyciągnie do nich klientów. Na przełomie XVIII i XIX wieku powstają pierwsze sklepy w formie zbliżonej do współczesnej. W 1852 roku Aristide Boucicaut otwiera pierwszy sklep – nazywa go Le Bon Marche. Jego celem jest stworzenie przestrzeni handlowej, a przy tym pragnie przyciągnąć tłumy do swojej wizji „miasta w mieście” z dużą przestrzenią wystawienniczą.
Początkowo witryna sklepowa to zwyczajne okno. Nie jest popularne eksponowanie towarów. Kupcy trzymają co cenniejsze rzeczy na zapleczu i prezentują je na wyraźne życzenie klienta. Klient wie, po co przychodzi i co chce kupić, zakupy przypadkowe raczej się nie zdarzają.
Handel rozkwita w XIX wieku. Sklepy są mieszaniną wszystkiego, przypominają nieco dzisiejsze outlety – często zagracone i z przypadkowym układem. W okolicach roku 1840 w związku z rewolucją przemysłową zmienia się stosowana w budownictwie technologia. Modne stają się duże okna w stylu arkad, które tworzą przestrzeń do przekształcenia ich w witryny sklepowe.
Około 1900 r. powstaje visual merchandising we współczesnym rozumieniu – jako aranżacja przestrzeni wystawienniczej. W sklepach pojawiają się elementy dekoracyjne i modne ornamenty. Witryny stają się integralną częścią sklepu, opowiadają historie, przenoszą do innego świata. Pojawiają się podesty, półki i manekiny. To już nie jest tylko okno.
W 1909 r. Gordon Selfridge zostawia włączone światło, nawet wtedy, gdy sklep jest już zamknięty. Dzięki temu przechodnie nadal mogą zajrzeć do środka i przyjrzeć się ekspozycji.
W 1960 r. w Londynie Mary Quant jako pierwsza używa manekinów w naturalnym rozmiarze. Przy ich pomocy przedstawia swoją kolekcję oraz próbuje odwołać się do obowiązujących w społeczeństwie trendów.
Rozwój społeczeństwa schyłku XX w. oraz umasowienie środków przekazu sprawiły, że witryny stały się integralną częścią kampanii marketingowych. Nabrały koloru i wyrazu. I taka sytuacja trwa do dziś. Nie ma sklepu bez przemyślanej witryny – praktycznie najważniejszego elementu gwarantującego sukces.